# galaretki wegetariańskie na agarze.

W końcu mam czas i okazję zaprezentować mój świąteczny prezent od Magdy K. :) Jak się okazuje silikonowa foremka może mieć wiele zastosowań...

Zwykle służy ona do pieczenia muffinek, jednak ja postanowiłam zrobić w niej coś mniej standardowego, a mianowicie galaretki na agarze. Spotkałam się z nim wcześniej w laboratorium, jednak nigdy nie miałam okazji wykorzystać go jako spożywczego środka żelującego. Agar-agar jest produktem pochodzenia roślinnego (krasnorosty) co sprawia, że może być wykorzystywana przez wegetarian - w przeciwieństwie do żelatyny, która jest pochodzenia zwierzęcego (kości, chrząstki, skóra zwierząt). Dodatkową zaletą jest to, że agar ścina sok z ananasa i kiwi, co jest niemożliwe przy zastosowania żelatyny. Dzieje się tak ponieważ owoce kiwi i ananasa zawierają enzymy proteolityczne, które rozkładają białka takie jak żelatyna. Agar jest natomiast polisacharydem i dlatego możliwe jest jego żelowanie. 

Przechodząc do przepisu, do przygotowania takich galaretki wege wystarczy sok owocowy i agar.

Do przygotowania 6 porcji ze zdjęcia porzebne są 3 szklanki soku pomarańczowego i 3 płaskie łyżeczki agaru. Sok należy doprowadzić w rondelku do wrzenia. Do gotującego soku dodajemy stopniowo agar, cały czas mieszając (ok. 10 min. - zapobiega to rybiemu zapachowi galaretki ). Gdy już się rozpuści odstawiamy garnek do ostygnięcia. Następnie przelewamy to formy i wstawiamy do lodówki.  Po około 1,5 h galaretki powinny być gotowe! :)