Morskie rarytasy ;)

Jedni je uwielbiają, inni nienawidzą... KREWETKI. Ja jestem absolutną miłośniczką owoców morza, tak jak i mój tata, dlatego od czasu do czasu serwuję je, na co reszta rodzinki się krzywi i je co innego. W piątek przygotowałam je w najprostszej i najsmaczniejszej formie - z czosnkiem, papryką i  pietruszką. Dodatkiem były sparzone i obrane pomidory z szalotką i oliwą z oliwek. Niestety obieranie krewetek jest dosyć czasochłonne, ale z pewnością warte zachodu - dzięki temu wszystkie smaki się przenikają.

Składniki dla 2 osób
200g krewetek królewskich (jeśli naprawdę lubicie krewetki i chcecie z tego zrobić sycący obiad kupcie co najmniej 2 razy więcej !!)
2 ząbki czosnku
1/2 czerwonej papryki
1/2 pęczka pietruszki
+można dodać papryczkę chili

Przepis

Wszystkie krewetki obierz z pancerzyka, natnij wzdłuż grzbietu i wyjmij 'niteczkę' która jest przewodem pokarmowym skorupiaka. Opłucz je i osusz ręcznikiem. Na patelni rozgrzej oliwę z oliwek / olej rzepakowy i wrzuć obrany czosnek, pokrojoną w kosteczkę paprykę i podsmaż je. Dorzuć posiekaną pietruszkę i krewetki i smaż przez parę minut. Krewetek właściwie nie potrzeba solić - są naturalnie słone. Pomidora natnij w X na spodzie i zalej wrzątkiem. po 2 minutach zdejmij skórkę zaczynając od owego X - w ten sposób łatwiej się jej pozbyć :). Szalotkę posiekaj w kostkę lub piórka i obsyp pomidora. Skrop oliwą i dopraw. Do krewetek świetnym dodatkiem będzie razowa bagietka z oliwą i posypana czosnkiem w proszku/natartą ząbkiem czosnku.
Voile!!